Mi też się wydawało, że nie można Mimo, ze mam faceta któremu bardzo na mnie zależy. Ale moim zdaniem, facet chce zaliczać i zaliczać, ale jak sie zakocha to juz nawet nie obchodzą go
To trzeba wycwiczyc, nie ma na to bata :) A propo idealnego faceta, to wiadomo, ze takich nie ma, ale jak juz sa prawie idealni, to wtedy ta idealnosc jest ich wada, a nie zaleta. Bo przycmiewaja swoje damy, ze oni są super, a partnerki nie do konca. Do czego daze? Ano zastanawiam sie glosno i wyraznie zapewne o 2 w nocy, jakim byc facetem w
50. Żaden facet nie potrafi poradzić sobie ze wszystkimi swoim problemami samemu. Jest po prostu zbyt uparty, aby to przyznać. 51. Nie wszyscy faceci są dupkami. To, że jeden jest nie oznacza, że reprezentuje nas wszystkich. 52. Nie podobają nam się dziewczyny, które są za chude. 53. Uwielbiamy, kiedy dziewczyny mówią o swoich
znamy sie dosc dlugo, przyjaznimy. wiem, ze mu sie podobam, on mi tez. kilka razy bylismy ze soba blisko w sensie bardzo bliskiego przytulenia, nie czysto przyjacielskiego. ja mu powiedzialam, ze
Zdarzają się też i takie, w których wracając do domu kobieta natychmiast zaczyna się awanturować o nie zrobienie obiadu. nie pomyśli nawet, że coś mogło się wydarzyć, albo zwyczajnie facet miał ważniejsze zajęcia i dopiero teraz może ten obiad zrobić. Sprawdzanie nie polega na krytyce, dobijaniu, próbie zmian faceta.
sprostowaniem moze byc tylko to ze nie spotykmy sie tylko w klubie. Sptykamy sie tez normalnie, chodzimy do kina i na spacery. Ale nie potrafi sie okreslic, zaangazowac i potrafi nie odzywac sie 3 dni (ale ja tez sie do niego nie odzywam, bo nie chce sie narzucac). Ma jeszcze dosc radykalne poglady na religie czego ja nie moge przeskoczyc.
. Nikt nie potrafi określić co to jest Witam, mój problem jest dla mnie powodem licznych kompleksów, zważywszy na mój młody wiek (23 lata). Urodziłam się z czerwoną plamką na prawym udzie. Mama chodziła ze mną do dermatologa, który właściwie nie określił, czym może być spowodowana taka zmiana skórna. Przypisywał jedynie Hydrocortison. Stosowałam, ale z czasem maść ta powodowała tylko gorsze podrażnienia. Problem pojawił się w okresie dojrzewania, kiedy rosłam. Mała czerwona plamka zaczęła się rozszerzać. I tak dzisiaj szpeci całe udo i łydkę. Zaczęłam chodzić do lekarzy, którzy nie potrafili określić co to właściwie jest, sugerując że jest to raczej problem kosmetyczny i należy zainwestować w medycynę estetyczną. Wybrałam się zatem do salonu kosmetycznego na zabiegi laserowe. Panie stwierdziły, że nigdy czegoś takiego nie widziały i pytały, czy miałam jakiś wypadek. Ustaliły, że najprawdopodobniej są to rozstępy, a w nich popękane naczynka. O kosztach leczenia laserowego leczenia tak rozległej zmiany nie wspomnę. I tak dziś mogę pomarzyć o stroju kąpielowym, szortach, a nawet krótkich sukienkach. Najpewniej się czuje tylko wtedy kiedy całe nogi są zakryte. Kiedy tylko zbliża się lato, strasznie ubolewam nad kobietami, które prezentują swoje piękne nogi, kiedy ja muszę zrezygnować z wielu pięknych sukienek, czy kombinezonów. Cały czas wierzę, że jednak kiedyś zmieni się ta sytuacja, że medycyna poszła tak do przodu i trafię w końcu na kompetentnego lekarza. Nikt nie potrafi określić co to jest Treść zablokowana przez moderatora Nikt nie potrafi określić co to jest Treść zablokowana przez moderatoraZobacz inne dyskusje Pomocy, krosty na całej glowie Witam, walczę z łupieżem od ponad roku udało się go trochę... KONKURS Zapoznaj się z artykułem i weź udział w KONKURSIE! Kliknij w link... Bardzo proszę o pomoc Witam, byłam u dwóch lekarzy dermatologów. Pierwszy przyjął mnie... Kilkuletni bąbelek na kciuku Dzień dobry. Czy miał ktoś coś podobnego? Bąbel na kciuku od kilku lat....
Niedojrzały mężczyznaKażdy zdrowy związek wymaga od partnerów lojalności, wspierania się, oddania, wierności wobec siebie i przede wszystkim dojrzałości w sytuacjach kryzysowych. Nie ma chyba kobiety, która nie marzyłaby, aby jej partner był godny zaufania, odpowiedzialny i by zawsze mogła na nim polegać. Każda pożąda mężczyzny, który otoczyłby ją opieką, ciepłem i dał jej poczucie stabilizacji, dojrzałości mężczyzny świadczy wiele rzeczy. Dojrzały mężczyzna potrafi okazywać kobiecie, że jest dla niego bardzo ważna. Nie jest w stanie skrzywdzić jej, a każdy problem stara się rozwiązać szukając kompromisów a nie narzucają na siłę swoich racji. Związek nigdy nie powinien być polem walki partnerów, a niestety, tak często się dzieje, kiedy żadne z nich nie potrafi ustąpić. Dojrzały mężczyzna musi mieć świadomość, że związek musi się rozwijać i będzie wymagał od niego podejmowania ważnych decyzji. Wchodząc w związek przestaje się myśleć wyłącznie o sobie i trzeba odsunąć od siebie egoizm. Wraz z założeniem rodziny pojawiają się nowe obowiązki, które również wymagają ogromnej się jednak i tak, że kobieta wiąże się z mężczyzną, który jest „dużym dzieckiem”, mając nadzieję, że z czasem się zmieni, że dojrzeje do tego, by stać się partnerem, jakiego oczekuje. Oczywiście, nie chodzi tu o sytuacje, w których kobieta stara się niemal całkowicie zmienić mężczyznę, tak, by idealnie pasował do jej wyobrażeń o królewiczu z bajki, by był ślepo w nią zapatrzony i całkowicie zmienił swoje przyzwyczajenia, swoje poglądy. Nie ma nic gorszego od sytuacji, w której jeden z partnerów zatraca samego siebie, by dopasować się do oczekiwań ukochanej osoby. Ale nie o tym ma być dzisiejszy wpis…Jak żyć z niedojrzały mężczyzną ?Niedojrzały mężczyzna w związku, choć początkowo może wydawać się uroczy, z czasem staje się swoistym ciężarem dla kobiety. Kobieta dopiero po jakimś czasie uświadamia sobie, że wszystko praktycznie spoczywa na jej barkach, a jej partner zachowuje się tak, jakby nadal był wolny. Więcej czasu poświęca na spotkania z kolegami niż jej. Podejmując decyzje rzadko lub praktycznie wcale nie liczy się z jej zdaniem. Jest niesłowny i nie może na niego liczyć, kiedy potrzebuje jego pomocy. W skrajnych przypadkach zdarza się i tak, że kobieta zaczyna myśleć za swojego partnera, zaczyna podejmować za niego decyzje, które dotyczą jego spraw, kieruje nim, ponieważ jest on całkowicie od niej uzależniony i widzi w niej bardziej swoją matkę niż życiową partnerkę. Wymaga od niej, by poświęcała mu całą swoją uwagę, by zawsze miała dla niego czas, a wszelka odmowa z jej strony jest dla niego niczym obraza i powód do obrażenia się. Kobieta w związku z niedojrzałym mężczyzną jest zdana wyłącznie na siebie i co gorsza, musi myśleć i za siebie, i za swojego partnera. I niestety, zamiast równego sobie życiowego partnera, ma właśnie takie duże dziecko, które musi nieustannie prowadzić za rękę. Tu musze jednak zaznaczyć, że zdarza się i tak, że kobieta, poprzez swoje działania, czyni z mężczyzny, który wcześniej był w jakimś stopniu odpowiedzialny, kogoś bezwolnego. Ma to miejsce w sytuacjach, kiedy ma ona znacznie silniejszą osobowość i stawia się w związku na pozycji „ja wiem lepiej, co będzie dla nas lepsze”. Mężczyzna, kochając, ustępuje jej i z czasem zatraca swoją dojrzałość, stając się kimś uległych i niezdolnym do podejmowania dojrzałych decyzji, ponieważ jest już przyzwyczajony, że ukochana myśli za niego i robi wszystko za niego. Kobieta, chcąc jak najlepiej dla niego, krzywdzi ostatecznie i siebie, i swojego mężczyzna w związku prędzej czy później stanie się ciężarem, a związek taki trudno nazywać prawdziwym związkiem. Dojrzałość w związku przejawia się poczucie, że każda ze stron ma swoje prawa i obowiązki, i że są one takie same, równe. Nie da się funkcjonować w relacji, która od jednej strony wymaga zbyt wiele, a druga strona uważa, że jej potrzeby i oczekiwania zawsze muszą być na pierwszym miejscu. Nie da się prawidłowo budować relacji partnerskiej, jeśli jedna ze stron uważa się za kogoś w pełni niezależnego, wolnego i która nie potrafi rozmawiać, a zawsze swoje racje forsuje obrażając się i szukając dziury w mogę tu mówić za wszystkie kobiety. Zdaję sobie sprawę z tego, że miłość bywa ślepa, a zakochana kobieta jest w stanie przymykać oko na wszystko i godzić się na wszystko, byle tylko zatrzymać mężczyznę przy sobie. Sama musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chce być w zdrowym związku, w którym będzie się czuła nie tylko bezpiecznie, ale również szanowana przez partnera, czy też chce ciągle prowadzić go za rękę, ze świadomością, że i tak zawsze będzie musiała liczyć wyłącznie na siebie. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ niedojrzały facet cechy, czy niedojrzały facet się zmienia, emocjonalnie niedojrzały facet, kiedy facet jest niedojrzały, facet niedojrzały emocjonalnie, niedojrzały mężczyzna,
konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Jolanta Maria Budniak: ja też chcę takie róże....tylko kocham herbaciane :-))oddam Ci swoje, mdli mnie na widok kwiatow:)) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Stanley S.: Niech nie zwleka z sexem, bo serce mężczyzny leży poniżej pępka.;D A Ty Jak zawsze tylko o jednym :P serca nie masz??? tam gdzie trzeba oczywiscie :P konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Nika B.: adrian przesadziłes z tym psychiatra wszyscy boja sie slowa psychiatra...a przeciez to nic zlego. konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Nika B.: adrian przesadziłes z tym psychiatra wszyscy boja sie slowa psychiatra...a przeciez to nic takie leki wydaje internista. konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:akurat takie leki wydaje internista. ale ja nie o lkeach mowilam, tylko slowie: psychiatra :))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.: Gabriela Izabela K.: Nika B.: adrian przesadziłes z tym psychiatra wszyscy boja sie slowa psychiatra...a przeciez to nic takie leki wydaje je wydać internista ale lepiej chyba udać się do specjalisty konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Adrian K.:>> może je wydać internista ale lepiej chyba udać się do specjalistya nie jest tak, ze najwiecej lekarzy i nauczycieli mamy? konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: akurat takie leki wydaje internista. ale ja nie o lkeach mowilam, tylko slowie: psychiatra :)))o IKEACH?:))) 2 mi sa znane w Warszawie;-P konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:o IKEACH?:))) 2 mi sa znane w Warszawie;-P gdybys dobrze czytala, to bys zauwazyla ze to nie I tylko L. i literki 2 mi sie poprzestawialy :] konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: o IKEACH?:))) 2 mi sa znane w Warszawie;-P gdybys dobrze czytala, to bys zauwazyla ze to nie I tylko L. i literki 2 mi sie poprzestawialy :]ide po okulary:))))))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:ide po okulary:))))))) rozowe :))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: ide po okulary:))))))) rozowe :)))w rozu wyraz twarzy mi sie rozmywa:))))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:w rozu wyraz twarzy mi sie rozmywa:))))) a w jakim kolorze sie nie rozmywa?? :P konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: w rozu wyraz twarzy mi sie rozmywa:))))) a w jakim kolorze sie nie rozmywa?? :Pzdecydowanie w szarosciach:)))))))))))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:zdecydowanie w szarosciach:)))))))))))) to zaloz szare :PPP milego :)))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: zdecydowanie w szarosciach:)))))))))))) to zaloz szare :PPP milego :)))) To wy juz i tu offtopujecie?? :))) co za zaraza konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta sugerujesz, ze jest to najczęstrza przyczyna rozstań.. Stanley S.: Niech nie zwleka z sexem, bo serce mężczyzny leży poniżej pępka.;D konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Hubert Tyc:To wy juz i tu offtopujecie?? :))) co za zaraza slodka zaraza :P Marta K. Tłumacz germanista Temat: Jak odzyskać faceta Adrian K.: po 1 musi go calkowicie olać w ogole sie do niego nie odzywac nie pisac nie odpisywac rowniez na jego ewentualne smsy czy telefony chyba, ze po dluzszym czasie najlepiej za 2-3 dni po2 nie wiem czy w ogole ma to sens lepiej dac sobie z nim spokoj skoro ja olał i przestał sie interesowac mezczyzn jest wielu wiec nie ma sensu sie meczyc tym bardziej, ze jak piszesz dziewczyna jest mloda A co jesli to facet nie potrafi sie okreslic jasno w danej sytuacji (czytaj: zdecydowac sie na cokolwiek raz, a konkretnie) i wszystko wskazuje na to ze nie wie czego chce od zycia... Powiedzmy ze upiera sie, ze nadal kocha i na domiar zlego z nikim sie nie spotyka... ;o) Pozdrawiam konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Marta Jaślan: Adrian K.: po 1 musi go calkowicie olać w ogole sie do niego nie odzywac nie pisac nie odpisywac rowniez na jego ewentualne smsy czy telefony chyba, ze po dluzszym czasie najlepiej za 2-3 dni po2 nie wiem czy w ogole ma to sens lepiej dac sobie z nim spokoj skoro ja olał i przestał sie interesowac mezczyzn jest wielu wiec nie ma sensu sie meczyc tym bardziej, ze jak piszesz dziewczyna jest mloda A co jesli to facet nie potrafi sie okreslic jasno w danej sytuacji (czytaj: zdecydowac sie na cokolwiek raz, a konkretnie) i wszystko wskazuje na to ze nie wie czego chce od zycia... Powiedzmy ze upiera sie, ze nadal kocha i na domiar zlego z nikim sie nie spotyka... ;o) Pozdrawiamnie wiem co ma zrobic kobieta ja wiem co ja zrobie jak jakas kobieta mnie sciemnia to daje sobie spokoj ide dalej Podobne tematy Aby mieć udany związek ... » Związki długoterminowe. Jak wciąż czarować swojego... - Aby mieć udany związek ... » Pomysły jak odzyskać ukochaną - Aby mieć udany związek ... » Jak odzyskać - Aby mieć udany związek ... » Jak odzyskać ukochaną? - Aby mieć udany związek ... » jak stracic faceta? a moze... co zrobic, zeby do tego nie... - Aby mieć udany związek ... » Jak zyskać faceta w 10 dni.... - Aby mieć udany związek ... » Jak stracić faceta w 10 dni??? - Aby mieć udany związek ... » Kobieca indoktrynacja czyli jak z faceta zrobić opiekuna... - Aby mieć udany związek ... » Jak znaleść fajną dziewczynę i fajnego faceta -:)) - Aby mieć udany związek ... » Jak uprosić faceta... -
Odp. 11 kwietnia 2007 at 13:15 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec No własnie co radzicie?? Zabiegac o niego czy darowac sobie?? bo tak na serio to juz ze soba nie jestesmy, mamy kontakt, jak dzis okazało „chyba” jest zazdrosny …. poradzcie cos bo juz nic nie wiem 🙁 13 kwietnia 2007 at 15:25 Napewno potrafi powiedziec czy mu zalezy czy nie ale przeciez nie w słowach jest sedno sprawy tylko w czynach… Skoro widzisz ze jest zazdrosny to znaczy ze mu zależy jeszcze na Tobie… Moze on specjalnie nic Ci nie mówi ,moze wymyżli sobie coż (oni czesto tak mają) i cos próbuje sobie moze tobie udowodnic… Radze Ci byż nie traciła z nim kontaktu jakoż drastycznie poprostu daj sobie i jemu czas( tylko bez przesady)i obserwuj dalszy bieg sprawy… Może sprowokuj jakąż sytacje i sprawdz czy mu zalezy…. 13 kwietnia 2007 at 20:47 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec 🙂 tylko jeszcze jest problem czy skoro teraz nie wie czy mu zależy, po 2,5 roku zwiazku mi to mowi, to czy mu warto jeszcze zaufac… dzieki za odpowiedz 13 kwietnia 2007 at 20:53 etaMember Tematów: 49Odp.: 1449Maniak jak to nie wie? to sie chyba wie… ja bym zapytala wprost o co mu chodzi…. 14 kwietnia 2007 at 16:57 onpsexMember Tematów: 2Odp.: 13Bywalec cos o tym wiem i to jest wkurzajace, jak druga strona nie mzoe sie okreslic a jeszcze jak zaczyna przytrzymywac i tak naprawde nie wiadomo czy tlyko sie ubezpiecza, zeby nie zostac sam/sama a nie starcic kogos na kim im zalezy bardzoiej niz koledze czy koleżance, czy naprawde potrzebuja czasu zeby zaczac działac to jest trudne, ale mysle, ze najlepiej sie okreslic gdy sie cos naprwde straci, wtedy powinien poczuc czy mu zalezy lub nie, wiec pokaz ze sobie doskonale poradzisz bez niego i ze na nim sie swiat nie konczy, ale jednoczesnie uwazaj zeby nie zranic, bo moze sie okazac ze to tlyko chwilowe zmeczenie pozdrawiam ps daj mu czas, ale bez przesady, nie mozna czekac wiecznie 🙂 14 kwietnia 2007 at 19:25 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec Tak też robie, daje mu czas. Wkurza mnie tylko bo daje takie niejednoznaczne sygnały, czasem zachowuje sie jakby mu zalezalo, pisze dzwoni a czasem zachowuje sie jakby juz mu takie kontakty nie byly potrzebne… dziwni ci faceci są… najważniejsze dla mnie, że juz powoli się zbieram, wyprowadzam z tego dołka… I czasem mam takie mysli, że miałby za swoje gdyby stwiesdzil, że chce ze mna być wtedy gdy ja juz tego nie bede chciala. Zlosnica ze mnie… Dzieki za wsparcie 🙂 14 kwietnia 2007 at 19:28 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec Tak też robie, daje mu czas. Wkurza mnie tylko bo daje takie niejednoznaczne sygnały, czasem zachowuje sie jakby mu zalezalo, pisze dzwoni a czasem zachowuje sie jakby juz mu takie kontakty nie byly potrzebne… dziwni ci faceci są… najważniejsze dla mnie, że juz powoli się zbieram, wyprowadzam z tego dołka… I czasem mam takie mysli, że miałby za swoje gdyby stwiesdzil, że chce ze mna być wtedy gdy ja juz tego nie bede chciala. Zlosnica ze mnie… Dzieki za wsparcie 🙂 Autor Odp. Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " co gdy ON nie potrafi powiedzieć czy mu zależy??"
Witajcie, jestem nowa i chce podzielic sie z wami moimi przezyciami zwiazanymi z trwaniem w toksycznym zwiazku i jak to w moim przypadku stalo sie, rozstaniem. W moim przypadku minelo 3 dni od rozstania, mieszkam nadal w jego domu (jestem w trakcie intesnsywnych poszukiwan lokum).Zwiazalam sie z Hiszpanem, to bylo ponad 3, 5 roku temu. Bylo to po skonczeniu studiow, poznalismy sie w Zakopanem, podczas miedzynarodowego kongresu esperanto. Zakochalismy sie, i ja po ponad 6 miesiacach zdecydowalam sie przeprowadzic. Moje zycie do czasu, jak znalazlam stala prace, toczylo sie. Nie mialam swoich znajomych, rodzina w Polsce, nie bylo za duzo forsy na rozwijanie swoich zainteresowan, na zwiedzanie, na weekendowe wypady. Wpadlam w rutyne pracy i powrotow do domu i czekania na niego. Byl to poczatek znajomosci, wiec uczucie bylo jeszcze swieze, wszystkie doznania byly takie nowe... Z czasem rutyna zycia codziennego ochlodzila nasze relacje, jednak nasza przyjaz w miare czasu sie umacniala. Szacunek rowniez, choc dochodzilo do glupich spiec z powodu roznicy kultur. Poza tym oboje mielismy silne charaktery, wiec czasami bylo naprawde trudno sie od 1, 5 roku mam stala i ciekawe prace, ktora daje mi satysfakcje, choc jest bardzo stresujaca. Nerwowy charakter naszych zajec tez wplynal zle na nasz zwiazek. Warczylismy na siebie, aby rozladowac stresy zwiazane z zupelnie czyms innym. Myslalam, ze jak juz nasza sytuacja materialna sie unormuje, automatycznie nasze stosunki sie poprawia. Mylilam sie. Im wiecej forsy, tym wiecej jestemy przy temacie pieniedzy, on mial z tym duze problemy. Zyl ponad stan. Skonczylo sie tym, ze musialam dokladac wiecej niz to ustalilismy (50%) i bylam bardzo sfrustrowana. Jeszcze sie nie moglam nic odezwac w tym temacie, no bo jak, wytykac facetowi, ze jest beznadzejny w zarzadzaniu kasa. Jak sie odezwalam kilka razy, to byly awantury i jeszcze oskarzenia o to, ze ja je wszczynam kryzys mial miejsce na poczatku zeszlego roku. Postanowil wyjechac do Maroka z dwiema przyjaciolkami (nie przedstawil mi ich, nie opowiadal o planach na podroz, i jak wrocil to nie pokazal mi za wiele zdjec). Mozecie sobie wyobrazic jak sie czulam. Wtedy to tez powiedzial mi, ze nie jest pewny czy mnie nadal kocha i powiedzial, zebym sie wyprowadzila na probe i potem zobaczymy, czy do siebie pasujemy. Po 6 miesiacach wrocilam do niego, ale juz madrzejsza o doswiadczenia, uniezaleznilam sie od niego. Tym razem naprawde myslalam, ze badzie lepiej. W zwiazku z tym, ze on nie mial kasy, ja zaczelam urzadzac dom. Myslam, ze to doceni. Z czasem nawet tego nie zauwazal. Tak jak przedtem, krytykowal mnie za wszystko: za ubior, za makijaz, za moj styl gotowania, za bycie soba po prostu. Ja sie spalam, ale trwalam. W ostatnich miesiach wogole nie uprawialismy seksu. Nie czulismy do siebie zadnego planowac nasze zycie osobno, atmosfera byla ciezka, wyrzuty, ciche dlugie momenty, prawie wogole nie rozmawialismy, popsute weekeny, w tym samym czasie piekne przyjacielskie chwile, rozmowy o wszystkim. Chyba takie momemty dawaly mi nadzieje na poprawe, dlatego tak nastapil tydzien temu, gdy wrocilam z Madrytu. Wydarl sie na mnie juz w samochodzie, w trakcie drogi do domu. Mi tez duzo nie trzeba, i zaczela sie klotnia. O Madrycie rozmawialismy chyba 10 minut. Ja nie mialam ochoty opowiadac (od dluzszego czasu jak go widzialam, to mi sie wszystkiego odechciewalo), on byl w swoim swiecie, pograzony we wlasnych ten tydzien duzo rozmawialam z moim przyjacielem o tym zwiazku, tak od strony psychologicznej, doszlam do zwiazku, ze ten zwiazek byl toskyczny i niedobry dla nas obojga. Ja ofiara, on caly czas mnie ponizal i krytykowal, aby sam sie poczuc lepiej. Ja sie caly czas zmienialam dla niego i zatracilam ten czwartek zdecydowalam sie powiedziec mu o tym wszystkim. Odblokowalam sie i przestalam bac jego reakcji, i mu po prostu powiedzialam. Nie bylo klotni, tylko spokojna i rzeczowa rozmowa. Tak czulam, ze on nie podejmie zadnej decyzji, wiec ja zdecydowalam sie na rozstanie ostateczne. Widzialam, ze doszlam do granicy mojej psychicznej wytrzymalosci i po prostu nie moglam dalej. Ten zwiazek wyniszczyl mnie emocjonalnie, mimo ze byly cudowne momenty. Jednak psychologiczny bilsns jest taki jak jestTeraz, pytanie do was, jak przetrwac to rozstanie? Mimo ulgi, jaka czuje po wyzwoleniu sie z tego wszystkiego, nadal czuje sie do niego bardzo przywiazana, lubie jak jest obok i wiedziec co sie z nim dzieje, aczkolwiek latwiej mi zniesc, jak go nie o opinie i rady. Dziekuje bardzo.
facet nie potrafi sie okreslic